Michał Kempa: Moja walka – one man show

Swego rodzaju program osobisty Michała Kempy – komika, który skończył około 30 lat i tak bardzo to przeżył, że postanowił o tym opowiedzieć. Program ma charakter satyryczny. Program ma świadomie kontrowersyjny tytuł. Treści nie będą już kontrowersyjne, ale ich weryfikacja następuje dopiero po zakupie biletów.
Program nie ma charakteru stand-upowego, przypomina raczej tradycyjne audiovisual comedy show (audiowyżual oznacza, że będzie rzutnik. Dobry. Niemiecki rzutnik).
- gospodarz: Michał Kempa
- akompaniament: Szymon Mówi
Recenzje
„Jest tu śmiech, ale są też łzy. Wzruszenia, smutek, radość, nadzieja. Zabawa i Refleksja. Sposób, w jaki Michał Kempa żongluje klimatem i emocjami w swoim autobiograficznym show przywołuje najlepsze wspomnienia przedwojennej Lwowskiej Szkoły Komedii. Występy Michała Kempy to odkrycie, o które wszyscy powinniśmy dbać i pielęgnować je. To zjawisko niezwykłe.”
„Wiesz co, jeżeli o mnie chodzi, to ten pomysł, żeby wykorzystać w opisie zmyślone cytaty ze zmyślonych, fałszywych tytułów to to jest wiesz – wątpliwe moralne, to jest wręcz oszustwo. No. Natomiast tak jak mówię – jeśli ma to w jakikolwiek sposób zwiększyć sprzedać biletów to tak – zróbmy to, pewnie, że tak.”
„To, że to jest premiera i ludzie mogą się zorientować, że i tak tego przecież nikt nie widział, więc pomysł z tymi cytatami w ogóle jest trochę bez sensu, to to rzeczywiście nam tu trochę komplikuje. Ale to już trudno, teraz tego zmieniać nie będziemy. To musi pójść.”
„Nie, to, że na 6 cytatów 3 są ze mnie, to mi nie przeszkadza. Im więcej mnie, tym lepiej. Jak będzie 4 cytat ze mnie, to też się nie obrażę.”
„No, spoko, na razie.”